piątek, 30 września 2011

Śmietnik życia według misia.

Piątkowe przedpołudnie, okolice jednego z osiedlowych śmietników (znów rodzinne miasto). Czy przepiłeś swoje życie, misiu, pogrążając się w alkoholowym ciągu? Czy może było to bolesne rozstanie z kimś, kto zdawał się być połączony z tobą na zawsze?


1 komentarz:

  1. smutny ten miś, i smutny Twój opis, jeszcze bardziej mi żal misia teraz, niż na żywo... :(

    OdpowiedzUsuń